_____________________________________________________________________________________________________
Uwielbiam używać peelingów i kremów nawilżających. Ciągle testuje nowe i szukam tych najlepszych. Peelingu nr 1. jeszcze nie znalazłam, ale mleczko do demakijażu owszem !!!
Pierwszy produkt, który chce przedstawić to mój faworyt :
1" Nivea Visage pure & natural
mleczko oczyszczające
Pierwszy raz użyłam tego mleczka rok temu. Będąc w siedzibie Nivea otrzymałam z tej serii krem. Zachwycił mnie bardzo. Co najważniejsze nie uczulał mnie!! Nie był drogi!! i nawilżał bardzo dobrze. Oczarowana kremem kupiłam i mleczko. ;-)
Konsystencja : typowa dla mleczka, zapach delikatny i prawie niewyczuwalny. Mam wrażliwego nosa a ten kosmetyk mnie nie podrażnia. Jego zawartość starcza mi na około 2 a nawet 3 miesiące.
Skład- jak podaje producent mleczko nie zawiera silikonów i parabenów oraz barwników. Mleczko za to zawiera wyciąg z aloesu.
Opakowanie - jest bardzo wygodne i poręczne dzięki czemu można łatwo wydobyć kosmetyk.
Skuteczność- wg mnie jest to skuteczność w około 90 %, ponieważ gdy nakładam go na wacik i delikatnie kolistymi ruchami ścieram make-up to niby nie mam już makijażu, ale po użyciu szczoteczki okazuje się, że znajdą się zakamarki na twarzy gdzie jeszcze jest podkład ( a nie chcę wacikiem mocno trzeć ). Na szczęście nigdy po nim nie miałam po nim zaczerwienionej cery ( co często miałam po użyciu płynów miceralnych )
Moja ocena ogólna? hmm 5- / 5. Minusik oczywiście za to, że ma za małą "moc". ; )
Cena - jak widać na zdjęciu kupiłam go ostatnio za 9.99, ale to cena promocyjna ; ) Normalnie kosztuje 11-12 zł.
_____________________________________________________________________________________________
Drugi produkt jaki chciałabym Wam dzisiaj pokazać to peeling. Natknęłam się na niego przez przypadek. Kupiłam go bez czytania recenzji...zaryzykowałam i nie żałuję ; )
A oto i małe cudeńko :
2"Peeling różany Ziaja
Konsystencja - peeling zawiera bardzo małe różowe kuleczki. Jest bardzo delikatny. Szkoda tylko, że w pojemniczku jest go bardzo mało, ponieważ aż 60 ml ; )
Skład- ten oto malutki peeling zawiera masło różane, witaminy E, C, B3, B5, B6.
Zapach- bardzo delikatny różany zapach, który nie jest zbyt "nachalny"
Moja opinia- zgadzam się z zapewnieniami producenta w 100%. Byłam bardzo zdziwiona po pierwszym użyciu, że moja skóra stała się bardzo gładka i oczyszczona oraz niepodrażniona. Zakochałam się w nim już po pierwszym użyciu. Po kilku ostatnich peelingach moja miłość do peelingów zmalała, ale dzięki Ziaji znowu wróciła. Poprzednich peelingów moja skóra nie lubiła i długo zostawała czerwona i podrażniona a po Ziaji wystarczy nanieść małą ilość kremu nawilżającego na ciało i skóra gładka jak u niemowlaka.
Wiem, że na opakowaniu jest 30+ a ja mam 21 ale postanowiłam spróbować ( nie mogłam znaleźć innej wersji) i nie żałuję ; )
Cena- około 13zł /60ml
Moja ocena- za działanie 5/5, ale za tą cenę opakowanie mogłoby być troszkę większe ; - )
Polecam ;P
_________________________________________________________________________________________
Będąc niedawno w Tesco natknęłam się na peeling nieznany dla mnie wcześniej ; ) Przyjaciółka kupiła sobie krem no to ja peeling ; ) jeszcze nie zdążyłam go przetestować, ale jak to zrobię to się z Wami szybciutko podzielę wrażeniami. ; )
Może ktoś już miał okazję go przetestować?? : )
A jaki jest Wasz ulubiony peeling, którego nigdy nie zamienicie? :P
Miłego wieczoru ; D
Monika ; *
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za każdy komentarz !!!
Cieszę się bardzo z każdego komentarza. Lubię je czytać i odpowiadać na Wasze pytania. !! ; ))