piątek, 30 października 2015

Szybki i prosty makijaż na Halloween!!!




WITAJCIE !!


Tak jak pisałam ostatnio przygotowałam dla was dwa makijaże na Halloween. Pierwszy z nich, czyli maskę czaszkę znajdziecie TUTAJ, a dzisiaj chcę wam zaprezentować Dyniowy makijaż. Jak nazwa wskazuje inspirowałam się strasznymi dyniami, więc możecie się spodziewać trochę pomarańczowego koloru oraz czerni. Co jest najciekawsze w tym makijażu? Możecie go wykonać same bez dużej ilości kosmetyków...można też w nim dużo dodać od siebie.




ZAPADNIĘTE OCZY


Do uzyskania takiego efektu użyłam szarego cienia, aby nadać efekt głęboko osadzonego oka. Cień nałożyłam na górnej oraz na dolnej powiece.




SMUTNE OKO


Kolejnym ważnym krokiem jest nałożenie na linię wodną czarnej kredki i lekko jest roztarcie. Dodatkowo, aby stworzyć efekt smutnego oka roztarłam kredkę poniżej dolnej powieki. Chciałam aby wyglądało jak bym się popłakała i makijaż się rozmył.

Brwi nie mają wyglądać na ładne czy zadbane...w końcu to Halloween :) Nadałam im trochę krzaczastego kształtu.




DYNIOWY NOS


Bardzo ciekawy efekt można osiągnąć np. robiąc pomarańczową łatkę na nosie. Do tego użyłam pomarańczowy cień a na obrzeża nałożyłam czarną kredkę oraz zrobiłam szwy.





DYNIOWE USTA


Straszna dynia nie mogłaby istnieć bez charakterystycznych ust. Nałożyłam na nie czerwoną pomadkę i przypudrowałam je pomarańczowym cieniem W kąciki nałożyłam czarną kredkę, którą lekko roztarłam pędzelkiem w wewnętrzną stroną. Od kącików ust zrobiłam kreski i narysowałam szwy, a na ich końcach lekko wygięłam kreskę.




WIĘCEJ POMARAŃCZY



Tutaj możemy dodać kilka akcentów od siebie. Ja na przykład dodałam pomarańczowy róż na szczyty policzków, kilka piegów oraz łatkę na czole. W mojej biżuterii znalazłam dyniowe kolczyki, które chyba idealnie spisują się w Halloweenowy dzień.





Kosmetyki, które użyłam:

-Paletka FREEDOM
-Róż MUR
-Podkład MUR 4
-Maskara So Couture
-Korektor Collection
-Pomadka FREEDOM
-Puder PAESE
-Pisak do brwi Catrice




Który makijaż Halloweenowy bardziej się podoba? A jak wy pomalujecie się na Halloweenową imprezę?

Pozdrawiam
Monia:*


poniedziałek, 26 października 2015

Makijaż na jesień z FREEDOM!!



WITAJCIE !!


Tak jak obiecałam dzisiaj chciałabym wam przedstawić makijaż wykonany kosmetykami FREEDOM. Moim zamysłem był prosty i elegancki makijaż w jesiennych barwach, który każda z was może wykonać w domu. Przez ostatnie kilka dni odczuwam na prawdę duży przypływ weny i chęci do robienia wymyślania nowych postów i ich wykonywania. Nie sądziłam, że przy pracy do 17 dam radę tyle pomysłów zrealizować. Zrozumiałam, że jak się na prawdę chce, to wszystko da radę zrealizować....grunt to pozytywne myślenie. A teraz zapraszam do wpisu :) Dajcie znać jak się wam podoba ( niestety aparat trochę zjadł kolor) Pomadka śliwkowa w każdym świetle inaczej wyglądała haha





Kosmetyki:
  • Podkład- Revlon Color Stay 150 Buff
  • Korektor - Collection Lasting Perfection 1
  • Puder - PAESE ryżowy
  • Maskara- L'oreal so couture
  • Cienie - FREEDOM 
  • Brwi - pisak Catrice
  • Usta- Pomadka FREEDOM Pro Now 119 Adorn
  • Bronzer- MUR
  • Róż - MUR





Jak wam się podoba ten delikatny i elegancki makijaż? Jakiej pomadki wy używacie najczęściej jesienią? Macie swoje sprawdzone?

Pozdrawiam
Monia:*


piątek, 23 października 2015

Makijaż na Halloween !! cz.1




WITAJCIE !!


Czas na odrobinę szaleństwa!! Co wy na to? Nigdy nie robiłam makijaży na Halloween, bałam się, że nie odnajdę się w nim....ale wkręciłam się i rozpędziłam. Przygotowałam dla was aż dwa makijaże !! Mam nadzieję,że przypadną wam do gustu i z łatwością je odtworzycie:) Oba makijaże nie zajęły mi więcej niż 25 minut..zapewne wam też nie sprawią problemu:)

Pierwszy makijaż to maska-czaszka. Widziałam, że w internecie są dość często odtwarzane, więc i ja postanowiłam pokazać moją wersję. Nie musicie mieć drogich kosmetyków czy nadzwyczajnych umiejętności. Do wykonania makijażu użyłam farbek do malowania twarzy ( kupicie je np. w Empiku) Potrzebne będą tylko dwa kolory: czarny i biały. W zestawie była też kredka i pędzelek.




BIAŁA MASKA


W pierwszej kolejności narysowałam pędzelkiem zarys maski a następnie go zapełniłam. Początkowo robiłam to pędzelkiem, ale palcami jest o wiele szybciej :) Czarny kolorem obrysowałam cienie pod oczami oraz nos. Nos ma być dziurą, więc trzeba go również wypełnić czernią.Również środek ust zaznaczyłam czarną kredką.




CZAS NA ZĘBY


Tutaj zaczyna się najlepsza zabawa, czyli kontury kości. Musimy je dopasować do własnej budowy twarzy. Najprościej pisząc odtworzyć kości na policzkach a następnie dorysowywać zęby. 




CIENIOWANIE I WYPEŁNIANIE


To jest bardzo ważny etap i od niego zależy efekt końcowy. Musimy sprawić, aby zęby i kości wyglądały naturalnie. Nie muszą one być idealne, ale mają sprawiać wrażenie realności. Tutaj liczy się precyzja, dlatego użyłam cienkiego pędzelka i farby. Można też zamiast farby użyć ciemnego cienia do powiek.




EFEKT KOŃCOWY


Kropką nad i na pewno będzie makijaż oka. Postawiłam na zwykły ciemny cień, który ma wyglądać przy zamkniętych oczach jak dziura ( w końcu to czaszka ). Możemy też nałożyć białą farbkę na całą twarz, ale taka wersja wydawała mi się bardziej intrygująca  :)








Jak wam się podoba mój makijaż na Halloween? A wy coś w tym roku zmalowałyście? Jakie są wasze ulubione makijaże na Halloween?;)



Pozdrawiam i zapraszam na moją stronę KLIK i do skorzystania z moich usług :) Tylko dla Was - 30% na makijaż i inne usługi:) 

Monia:*



poniedziałek, 19 października 2015

Mobilna wizażystka i...



 WITAJCIE !!


Jestem ogromnie podekscytowana, ponieważ mogę wam dzisiaj oficjalnie napisać, że mam swoją własną działalność. :) Nie jest to tylko działalność wizażystki, ale i doradztwo. Od lat moją pasją jest moda, łączenie wzorów i kolorów, zmiana wizerunku moich znajomych. Dlatego ogromnie się cieszę, że wreszcie mogę dzielić się moim zainteresowaniem i doświadczeniem ze światem i mam nadzieję widzieć uśmiech na twarzach moich klientek. Był to dla mnie trudny krok, miałam przed sobą wiele przeszkód, głównie takich mentalnych ( czy sobie poradzę? czy to jest to, co chcę robić?) no i papierkowych co do formy działalności.

Muszę przyznać, że nie jest tak łatwo założyć działalność mobilną, ale na szczęście wszystko już jest dopięte na ostatni guzik i mogę ruszać z pełną parą !! Sama przygotowałam wizytówki oraz stronę internetową. Mam nadzieję, że wam się spodoba, liczę też na konstruktywne uwagi, co mogę jeszcze poprawić i nad czym popracować.





MOJA STRONA INTERNETOWA / PEŁNA OFERTA


Moją oficjalną stronę internetową znajdziecie pod adresem www.kulikmonika.wix.com/makeup Serdecznie na nią zapraszam, ponieważ znajdziecie tam większość moich prac oraz całkowitą ofertę.



Moja pasja zaczęła i rozwijała się tutaj, na blogu, dlatego przygotowałam dla Was specjalną promocję. Na hasło BLOG otrzymacie 30% na pierwszą usługę do końca listopada :) Więc serdecznie zapraszam dziewczyny z Poznania, Gorzowa Wlkp oraz okolic :)

Pozdrawiam
Monia:*

Matowy raj z FREEDOM !!



WITAJCIE!!


Jeżeli nie macie jeszcze dość cieni do powiek to zachęcam was do przeczytania dzisiejszej recenzji. Dotyczy ona drugiej paletki marki FREEDOM o nazwie PRO 12 Audacious Mattes. Jak sama nazwa wskazuje pokaże wam tylko matowe cienie ( raj dla matomaniaczek :) ) Osobiście bliżej mojego serca są właśnie takie cienie a te z drobinkami trochę mniej lubię. Dlaczego? Maty większej ilości osób pasują, no i oczywiście mniejsze szanse, że coś się osypie. Można też stwierdzić, że te z drobinkami nadają się bardziej na wieczorne wyjścia a te matowe na dzień idealnie się spiszą np. do pracy. Po krótkim wstępnie zapraszam do recenzji, a poprzednią paletkę znajdziecie TUTAJ. :) 




O PRODUKCIE:



  • 12 cieni
  • Matowe
  • Mocno napigmentowane





CENA/ DOSTĘPNOŚĆ


Tak samo jak poprzednia paleta marki FREEDOM jest w cenie 20 zł w internecie oraz stacjonarnie w PEPCO.





MOJA OPINIA:


+ Możemy dzięki tej paletce wyczarować na prawdę ładne dzienne makijaże a wykorzystując najciemniejsze cienie nawet wieczorny makijaż.
+ Cienie nie osypują się
+ Bardzo dobrze się je blenduje
+ Podoba mi się to, że jest kilka jasnych odcieni, dzięki temu każda z nas znajdzie swój kolor pod łuk brwiowy na przykład
+ Łącząc kolory obu paltek można stworzyć super makijaże...tyle kombinacji :)
+ Te maty nie są "tępe" lecz takie miękkie, mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi :) 
+ Utrzymują się długo na oku. 

- Minusik znalazłam jeden...jest ciut mniej napigmentowana niż poprzednia :)





Na tym kończą się recenzje paletek marki FREEDOM, ale czeka na was jeszcze przynajmniej jeden post z makijażami wykonanymi dzięki tym cieniom. Jesteście ciekawe?:)Wolicie maty czy cienie z błyskiem?


Pozdrawiam
Monia:*


piątek, 16 października 2015

Swetry na jesień!!


WITAJCIE !!


Jesień zawitała u nas na dobre, a nawet bym napisała, że czuć zimowy powiew. Jak sprawić, aby taka pogoda nie była straszna dla nas? Moim sposobem jest wygodny i ciepły sweter. Dzisiaj chciałabym wam pokazać moje ulubione jesienne swetry. Niektóre są nowe a inne sprawdzone od kilku lat, ale łączy je wygoda. Pokażę wam również inne dodatki, takie jak ulubiona kurtka i buty. Uwielbiam puszyste swetry, czuję się w nich tak przytulnie. Natomiast nie przypadam za długimi swetrami, kiedyś bardzo je lubiłam. Jeżeli jesteście ciekawe moich ulubieńców, to zapraszam !! :)






Pierwszy sweter w kolorze pudrowego różu ( wiem, że na zdjęciu tak nie wygląda) pochodzi ze sklepu GAP a dokładniej z lumpka. Kupiłam go chyba rok temu i jestem bardzo zadowolona z niego. Ma rękaw 3/4 i dzięki temu, że jest gładki stanowi świetną bazę do biżuterii, z która można tutaj poszaleć. 





Ten sweterek kupiłam w Kupcu Gorzowskim, więc nie ma konkretnej marki, ale wzór serca jest dość popularny, dlatego znalezienie podobnego nie sprawi większego problemu. Ma on delikatną srebrną nitkę, co nadaje mu lekkiego błysku. Bardzo lubię go nosić z czarnymi ala skórzanymi spodniami i szpilkami :)






Jeden z moich ulubieńców !! Jak już pisałam lubię bardzo puszyste sweterki, a ten sprawia, że jest mi ciepło i milutko.  Kupiłam go w Tesco w tamtym roku, ponieważ urzekł mnie swoją miękkością i tym, że ma wplecioną srebrną nitką. Idealnie spisał się podczas Świąt.




Na koniec zostawiłam faworyta, czyli sweter w kobaltowym kolorze ( tak na marginesie to mój ulubiony kolor). Świetnie pasuje na wyjście z koleżankami jak i do pracy. Kupiłam go w Top Secret...długo nad nim myślałam, ponieważ trochę kosztował, ale jak już się zdecydowałam to trafiłam na -50%....to się nazywa szczęście :P






Czas na akcesoria, czyli na śliczną miętową kurtkę <3 zakochałam się w tym kolorze !! i połączeniu z szarym pod spodem :) Nabyłam ją w PEPCO jakiś miesiąc temu. Mimo tego, że wygląda na cienką, bardzo dobrze radzi sobie nawet przy temperaturze 0, a lubię ciepło :) i do tego ten kolor <3




Jesienią oczywiście nie mogłabym obyć się bez butów. W tym roku jak i ubiegłym postawiłam na czarne botki, które pasują praktycznie do wszystkiego. Kupiłam je w CCC, więc jeszcze powinny być dostępne w sklepach. Bardzo podoba mi się wstawka z niby skóry oraz złote dodatki. Sprawiają, że buty wydają się bardziej eleganckie :)



Jak podobają się wam moje sweterki i akcesoria? Coś wam wpadło w oko? Macie jakieś ulubione części garderoby na jesień? Brakuje mi jeszcze ładnego szala lub komina :)

Pozdrawiam
Monia:*

Napisz do mnie

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...