WITAJCIE!!
Jest to już druga część mojego cyklu. Pierwszy " odcinek" znajdziecie TUTAJ, dotyczył on mojej pielęgnacji twarzy wieczorem a dzisiaj przyszedł czas na włosy. W pierwszej kolejności wypadałoby wam przedstawić jakie są moje włosy. Nie farbuję ich, jedynie jakiś rok temu zrobiłam ombre, po którym nie ma już śladu. Niestety zostały po nim lekko suche końcówki, mam chyba tendencje do szybkiego niszczenia końcówek ( związane jest to z tym, że poddaje włosy wysokiej temperaturze, niestety nie potrafię się obyć bez suszarki i kręcenia włosów), dlatego postanowiłam przed weselem zmienić totalnie moją pielęgnację i zacząć dbać o włosy bardziej i słuchać ich potrzeb. Nie mam problemu z przetłuszczaniem, puszeniem czy z innymi kwestiami.
ODŻYWKI / MASKI
1. LUSH
Jest to jeden z produktów, które używam tuż przed myciem głowy. Nakładam niewielką ilość na 1/3 długości włosa licząc od końcówek aby skoncentrować działanie właśnie na suche miejsca. Trzymam tak ten produkt około 5 minut a następnie myję głowę.
Efekt:
- Włosy pachną "naturalnie"
- Końcówki wyglądają na zdrowsze
- Włosy są miękkie w dotyku
- O wiele łatwiej jest mi włosy rozczesywać
2. MASKA Vatika
Kolejny produkt stosuję zamiennie z odżywką LUSHa,jednak używam go, gdy mam więcej czasu. Nakłada się go również na 1/3 długości włosa, ale na 15 minut ! Nie zawsze mam tyle czasu, ale podczas weekendu....czemu by nie.
Efekt:
- Kocham jego zapach !!Jest lekko słodki i kremowy
- Bardzo dobrze odżywia włosy.
- Również świetnie spisuje się na końcówkach ułatwiając rozczesywanie włosów
- Włosy są miękkie i gładkie...objętości też im nie brakuje
SZAMPONY
3. Pantene ProV
Stosuję go od niedawna, jednak do firmy Pantene jestem przekonana od dość dawna. Jakiś czas temu postanowiłam kupić "Intensywną regeneracje". Zazwyczaj myję głowę co drugi dzień a nawet trzeci.
Efekt:
- Bardzo dobrze współgra z moją maską czy odżywkami
- Nie mam siana na głowie
- Włosy mam puszyste i uniesione od nasady
OLEJKI
4. Mococcanoil
Po umyciu włosów i przetarciu ich ręcznikiem na same końcówki nakładam olejek.Jednak zanim go nałożę,rozgrzewam go trochę w dłoniach. Używam go tylko na końcówki, aby nie obciążać włosów.
Efekt:
- Chroni moje włosy a dokładniej końcówki przed wysoką temperaturą
- Ładnie nabłyszcza włosy
- Cudny zapach olejku bardzo długo się utrzymuje
5. Tangle Tezer
Tej szczotki chyba nie trzeba nikomu przedstawiać: ) Pewnie wiele z was ją ma. Ja kupiłam ją rok temu na targach Beauty Vision i od tej pory się z nią nie rozstaję:)
Efekt:
- Nie ma lepszej szczotki, która by tak dobrze rozczesała włosy jak TT
- Włosy są wygładzone
- Nie potrzeba prostownicy
- Nadaje włosom blasku
Oczywiście, jeżeli używam prostownicy, to włosy spryskuję sprayem ochronnym, niestety zapomniałam go sfotografować. Jak wygląda wasza pielęgnacja? Co jest u was podstawą? : )
Pozdrawiam
Monia:*
Mam ten sam TT i uwielbiam rozczesywać nim włosy ;)
OdpowiedzUsuńPiękne masz włosy :)
OdpowiedzUsuńja używam tt do rozczesywania suchych włosów, do mokrych szczotki z miękkim włosiem - jest to dla mnie dość istotne w mojej pielęgnacji :D inaczej powyrywałabym sobie włosy :)
OdpowiedzUsuńHah dokładnie:p włosy mokre bardzo delikatne są
UsuńJa po tym szamponie łupież dostałam niedadwno:/ włosy śliczne! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) ja około miesiąca używam na razie nic nie zauważyłam; )
UsuńMaska Vatika mnie zainteresowała, jeszcze jej nie miałam
OdpowiedzUsuńMam taki sam TT :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twoje włosy :) chyba nigdy nie nauczę się używać lokówki, by wyszły mi takie fale/loki czy coś :p
OdpowiedzUsuńTo prostownica:p
Usuńswietny tt:)
OdpowiedzUsuń