Witajcie !!!
Jakiś czas temu na promocji w Rossmannie zakupiłam Super Liner blackbuster od L'oreal i schowałam go do szuflady. Robiąc porządki w kosmetykach znalazłam go i postanowiłam go pomęczyć i potestować. Szykując ten wpis postanowiłam zajrzeć na wizaż i sprawdzić czy moja opinia pokrywa się z opinią innych. I tutaj wielkie zaskoczenie !!! Połowa go uwielbia a druga go nienawidzi !! Dlaczego...??? Według tych ostatnich jego największych grzechem jest jego słaba czerń a jego użytkownicy mieli spore problemy z jego aplikacją i nie dało się zrobić delikatnych kresek....to ciekawe....bo moja opinia jest wręcz odwrotna...zapraszam do mojej recenzji !!! : )
O PRODUKCIE :
" Black - Buster to pierwszy Eye - Marker od
L’Oréal Paris! Atramentowa formuła linera do kresek daje trwały efekt
głębokiej czerni, jednocześnie zapewniając łatwy demakijaż bez mocnego
wycierania. Dzięki wyjątkowej formie markera aplikacja jest bardzo
prosta i szybka. Blackbuster jest odporny na błędy. "
CENA:
35zł
MOJA OPINIA:
Jestem bardzo zdziwiona tymi rozbierznymi opiniami na jego temat. Dla jednych jest to szary kolor dla innych piękna czerń. Jedni piszą, że robi same kleksy i nie da rady malować cienkich kresek a inni piszą, że jest bardzo zręczny i nawet laik sobie poradzi. Moja wersja jest taka:
+ Początkowo przeraziłam się jego formy, ale po pierwszym użyciu przekonałam się do formy flamastra ( zawsze używałam eyelinera )
+ Mam wrażenie, że sam maluje tą kreskę, nie muszę dużego wysiłku w to wkładać
+ Jego czubeczek maluje cieniutkie kreski, jeżeli chciałam coś grubszego wystarczyło zmienić kąt trzymania flamastra
+ Kolor jak dla mnie jest czarny ( a nie szary )Czytałam u innych, że jeżeli miały szary wystarczyło go mocniej rozpisać : )
+ Jest bardzo precyzyjny nawet moja mama, która jest laikiem w robieniu kresek zrobiła całkiem zgrabną i była zadowolona z efektu
+ Malowanie po cieniach i brokatach nie sprawia żadnego problemu : )
+ Wytrzymał na oku cały dzień bez żadnej poprawki : )
+ Wytrzymał na oku cały dzień bez żadnej poprawki : )
- Jedyny minus do którego mogę się doczepić to fakt, że flamaster nie jest wodoodporny
Miałyście okazję go użyć? albo słyszałyście coś o nim?? Ja jestem MEGA zadowolona : ) Kreski dla mnie nie były tak łatwe do zrobienia jak teraz : ) A Wam lubicie robić kreski? Nie boicie się ich ? : )
Pozdrawiam
Monia:*
Zapraszam na INSTAGRAM !!
Ja nie robię kresek bo nie umiem - ale może gdybym zaopatrzyła się w taki pisak to bym polubiła ;D
OdpowiedzUsuńPolecam !! Ja zaczynam przygodę z wizażem i jestem zadowolona : )
UsuńJa robię kreski praktycznie codziennie, najchętniej eyelinerem w żelu i pędzelkiem ale ten też chętnie bym wypróbowała :) Kreseczka wygląda bardzo ładnie :) A z kosmetykami niestety często tak jest, jedni są zadowoleni a inni wręcz przeciwnie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję : )
UsuńCiekawi mnie właśnie, że dla 50% kolor jest czarny a dla 50 % szary : P
Chyba sie skusze na taki pisak.
OdpowiedzUsuńAkurat poszukuję dobrego eyelinera, może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńIle osob, tyle opinii:) ale ja go nie mialam i raczej nie bede miec bo z flamastrami nie potrafie wspolpracowac:p ja najbardziej lubie zelowe w sloiczku:)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się też nad tymi w słoiczku : ) Trochę bałam się, że ciężko nim się pracuje ; ) ale widzę, że sporo osób go używa : )
UsuńFaktycznie ładna krecha :) Ja jestem zielona w tej dziedzinie i nawet taki flamaster prawdopodobnie sprawił by mi trudność :(
OdpowiedzUsuńWezmę go na sobotę to zobaczysz : P
Usuńwłaśnie efaktu szarości się boję w takich pisakach, ale ten musze spróbować bo jest czarniutki.
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za linerami w pisaku, ale czasem używam, mam to używam ;) Bardzo je lubię do maskowania kleju gdy doklejam sztuczne rzęsy. i tak czasem widać ten klej, nawet przezroczysty DUO, tymi linerami fajnie się go maluje :)
OdpowiedzUsuńostatnio w moje ręce wpadł eyeliner z miss broadway i jest bardzo fajny;)
OdpowiedzUsuńMuszę poszukać o nim inf:-)
UsuńMiałam taki flamaster z Essence ale dla mnie to niezbyt wygodna forma aplikacji. Wolę linery z pędzelkiem :)
OdpowiedzUsuńmakijaże nie wyglądają estetycznie jak nie ma się zadbanych brwi. U Ciebie da się to szybko i bez większego wysiłku zrobić - wyrównaj je i lekko przyciemnij by ć a zobaczysz różnicę.
OdpowiedzUsuńDzięki za radę:-) boję się trochę ciemnych brwi:-) dziwnie się w nich czuję:-)
Usuńchodzi o wyrównanie tych pojedynczych brwi,które wchodzą u Ciebie na powiekę, a jeśli chodzi o przyciemnienie to subtelność uzyskasz cieniem do brwi ( zapełni większe przerwy między włoskami i podkreśli ich kształt)...a wystarczy o ton ciemniejszy niż naturalne- nie jakiś super ciemny. jeśli się boisz to do kosmetyczki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za poradę : )
Usuń