czwartek, 15 maja 2014

Azjatyckie cudo??? Czyli Krem B.B






Witajcie !!!


Dzisiaj będzie troszkę egzotyczny post, ponieważ zabiorę Was w świat azjatyckich kosmetyków w dokładnie do kremu B.B. ecole Lucy. Krem otrzymałam na tegorocznym spotkaniu Blogerek w Gorzowie. Nie jest to mój pierwszy krem BB jednak pierwszy Azjatycki. Wiem, że krem BB nie zastąpi mi podkładu, ponieważ kremy BB z fluidem zazwyczaj są bardziej kremem. Dlatego u mnie najlepiej sprawdzają się latem, kiedy nie potrzebuję za bardzo obciążać mojej cery w upalne dni. Ale przejdźmy do mojej opinii na temat tego azjatyckiego cuda !!!









O PRODUKCIE :

  • Posiada filtr SPF 37 PA ++
  • Rozjaśnia cerę
  • Ochrona przed zmarszczkami
  • Cena w internecie to około 30-40 zł
  • Zostawia nawilżoną i świeżą skórę
  • Wg tej STRONY krem zawiera kolagen, koenzym Q10, olej macadamia.....









MOJA OPINIA:


+ mimo tego, że początkowo na ręce krem wyglądał na dość ciemny ładnie wtopił się w mój dość jasny kolor skóry
+ pozostaje na twarzy dość długo a w między czasie przypudruję sobie nosek i dzięki temu krem pozostaje dłużej
+ jak na krem bb z fluidem cena jest z takiej średniej wyższej półki ( do przeżycia)
+ wydajny!! starcza na bardzo długo a mała ilość wystarcza do pokrycia twarzy
+ perę chwil po nałożeniu już czuć nawilżenie i dość długo się ten stan utrzymuje !!

- Oczywiście jak to krem BB do pokrycia niedoskonałości nie wystarczy i musiałam sięgnąć po korektor
- zapach !! ma najgorszy zapach kosmetyku jaki wąchałam !! Na szczęście nie zostaje na zbyt długo
- minusem jest też oczywiście dostępność, ponieważ stacjonarnie go nigdzie nie znajdziemy : )...a szkoda

+/ - zmarszczek jako takich nie mam ( tylko te mimiczne od śmiania ) ale tych raczej nie wygładzi
+/-  czy rozjaśnia? ciężko powiedzieć bo przebarwień nie mam








 PODSUMOWANIE:


Cieszę się, że jeszcze trochę kremu BB mi zostało !! Będzie idealny na lato, na upalne dni. Jako podkład na dzień się nie sprawdzi u osoby, która ma spore niedoskonałości, jednak jeżeli chcemy delikatnego KREMU z dodatkiem fluidu na zwykły słoneczny dzień to strzał w 10 !!! Tylko ten zapach !! Fu...nawet nie wiem do czego go porównać : P


A Wy może miałyście okazję wypróbować jakieś azjatyckie kremy lub podkłady?? : >








Pozdrawiam
Monia:**



PRZYPOMINAM O ROZDANIU !!!
KLIK 
 

3 komentarze:

  1. nie znam kremu, ale słyszałam że azjatyckie sa super.

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja ten krem oddałam do rozdania.. mam tyle bb że nie zdążyłabym go zużyć

    OdpowiedzUsuń
  3. Tego kremu BB jeszcze nie widziałam, choć dla mnie i tak pewnie byłby za lekki ;/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz !!!
Cieszę się bardzo z każdego komentarza. Lubię je czytać i odpowiadać na Wasze pytania. !! ; ))

Napisz do mnie

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...