Witajcie !!!
Wiem, że dawno tu nie byłam ale udałam się na rodzinne wakacje, których nie było od 13 lat. Zazwyczaj tylko na jeden dzień jechaliśmy a teraz wyruszyliśmy na kilka dni do Rewala i Trzęsacza. Trochę się tam pozmieniało...miasto trochę wyremontowali i odnowili i wygląda całkiem inaczej niż ze starych zdjęć : )
Wybudowali taras widokowy oraz rozbudowali promenadę / deptak. Akurat trafiliśmy chyba na jeden z ostatnich turnusów bo ludzi było sporo, każdy chciał skorzystać z ostatnich promieni słonecznych. Muszę przyznać, że nocne życie w Rewalu dorównuje temu w Międzyzdrojach..ludzie świetnie się bawili i na każdym kroku słychać było muzykę, śpiewy i śmiechy...aż nie chciało się iść spać : )
Woda może i nie była oszałamiająco ciepła, ale po kilku chwilach szło się przyzwyczaić : ) a w tym pomagały małe dzieci, które z nie wiadomo skąd ochlapywały zimną wodą : P
A oto krótka relacja zdjęciowa....
I oczywiście poza muszelkami musiałam kupić kilka pamiątek, bo to już taka mała tradycja ; ) Od jakiegoś czasu kupuję kubki z miejscowości w której byłam...a teraz trochę to przełamałam i kupiłam kufel : ) Poza tym zauroczył mnie naszyjnik w kształcie jabłuszka w zielonym odcieniu...nie mogłam od niego oczu oderwać. Na bazarkach można znaleźć też bardzo dobre podróbki perfum i to za o wiele niższą cenę niż oryginał. Swoim zapachem skusił mnie " Coco Chanel " i próbka a raczej perfumetka od Dolce & Gabbana Rose on her... obłędny zapach : ) i za "Chanel" zapłaciłam 15 zł a za perfuetkę niecałe 10zł : )
Jak już pisałam ostatnio w Rewalu byłam 13 lat temu i małą tradycją wtedy było wydawanie kasy na tzw. "łapy", które stały na każdym zakręcie i przy każdym sklepie...a dzisiaj?? Była tylko jedna i to taki bubel !! łapa szła w dół lekko rozszerzona i łapała maskotkę jakby chciała a nie mogła ; / Powymyślali też maszyny w których nagrodą był np. Ipod lub aparat Nicon lub inny drogi sprzęt.. oczywiście nie może być zbyt łatwo i należało trafić końcówką z trójkątem w dziurę za którą znajdował się prezent...no i wszystko musi być co do milimetra ....jasne że ktoś trafi...zawiodłam się : (
Może na koniec mała przestroga, gdy kupujecie rybę nad morzem ( nie w zestawie z czymś ) mówcie ile gram ryby chcecie...bo inaczej przyniosą Ci pół kilo ryby...a Ty płać : P
A jak Wasze wakacje ? Udane? Wolicie polskie morze czy jednak te cieplejsze ?
i wracam do pracy : )
Monia
PS przypominam o konkursie !! Termin do 21 sierpnia !!! ; ) ---> KLIK
piękne zdjęcia :) my w tym roku w domku ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję : )
UsuńWażne aby miło spędzić wakacje ; )
pięknie!
OdpowiedzUsuń