WITAJCIE !!
Ostatnio miałam okazję uczestniczyć w sesji fotograficznej jako wizażystka. Była to moja pierwsza sesja od tej strony, więc cały dzień chodziłam podekscytowana. Nie wiedziałam czego się spodziewać i czy poradzę sobie, ale na szczęście okazało się, że małżeństwo, które prowadzi studio HERMITAGE jest przesympatyczne i sprawili, że czułam się komfortowo. Na pierwszej sesji pojawiła się dziewczyna z pięknymi rudymi/czerwonymi włosami, praca z nią była wielką przyjemnością. Wykonałam jej dwa makijaże, jeden delikatny i drugi trochę bardziej zadziorny. W związku z tym, że praca na planie się układała zostałam zaproszona na drugą sesję z dziewczyną z dłuuuugimi włosami i prześlicznym uśmiechem. Tutaj musiałam więcej popracować, ponieważ były przewidziane trzy stylizacje. Od delikatnego i romantycznego, przez odrobinę mocniejszy po inspirowany gotykiem. Zapraszam do oglądania efektu końcowego jak i zdjęć z backstag'u.
Jestem bardzo zadowolona, że rozwijam się i uczę się czegoś nowego ( czerwono-czarne usta), nie mogę doczekać się kolejnej sesji i kolejnego wyzwania!!
Pozdrawiam i życzę wam udanego weekendu !!:*
Monia
ciekawy mix;)
OdpowiedzUsuń