czwartek, 2 września 2021

Jeju ! Ale spray !


Nawet nie wiecie jak bardzo w tym roku marzyłam o wyjeździe i zmianie klimatu. Ostatnio ciągle oglądałam na Instagramie i Facebook'u zdjęcia z wakacji znajomych, teraz będzie czas na nasze. Bardzo się cieszę, że jedziemy tam autem i możemy zabrać więcej rzeczy niż podczas podróży samolotem. Podróże sprawiają mi wiele radości i całkowicie inaczej do nich podchodzę niż kiedyś.

Dzisiaj chciałam Wam pokazać kosmetyk, który obowiązkowo biorę ze sobą na wakacje, który sprawdzi się nie tylko w podróży ale i na co dzień. Ostatnio dostałam do testów dwa produkty marki Ziaja serii Jeju. Słyszeliście o niej? Jeżeli jesteście ciekawi co to za seria i jak się u mnie spisały zapraszam do recenzji. 





JEJU MGIEŁKA DO CIAŁA I TWARZY

kluczowe składniki
- olej z kamelii japońskiej z wyspy Jeju koi i nawilża skórę
- wyciąg z czystka skuteczny w pielęgnacji cery trądzikowej
- prowitamina B5 i pochodna aminokwasu glicyny głęboko nawilżają naskórek
- aktywne salicylany z kory topoli osikowej

seria jeju
- odpowiada na szczególne potrzeby młodej skóry
- poprawia wygląd, odświeża i upiększa
- pomaga pozbyć się niedoskonałości
- łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia
- zawiera roślinne substancje aktywne
- pachnie koktajlem egzotycznych owoców - słodko i orzeźwiająco

Cena:
około 10 zł


MOJA OPINIA:

- Kto nie lubi odświeżającej mgiełki do ciała? Ja uwielbiam! Kiedyś szukałam w sklepach takiej, ale ciężko było znaleźć. Widziałam tylko mocno owocowe lub bardzo słodkie. 
- Ta mgiełka ma bardzo świeży i delikatnie owocowy zapach, na prawdę energetyzuje!
- Cena jest bardzo przystępna i na pewno jak skończy mi się ta, to kupię sama nową.
- Część przelałam do mniejszej buteleczki i mam ją przy sobie w torebce. Świetnie spisuje się jako odświeżenie w trasie.
- Mimo nałożenia balsamu lubię i tak spryskać się mgiełką
- Latem miło chłodzi twarz i ciało

5/5






Nie jest to może kosmetyk z wysokiej półki i nie zdziała cuda, ale jest bardzo przydatny i lubię mieć go przy sobie. Też lubicie takie lekkie zapachy latem?  Ja jestem ciągle w biegu i podróży i nie wyobrażam już sobie dobrego samopoczucia bez jakiejkolwiek mgiełki. 

Z dobrych informacji adaptację projektu domu będziemy mieć na dniach i będzie można działać dalej. Kolejny mały krok do przodu.


Monika




 

26 komentarzy:

  1. Jak ja dawno nic od nich nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę kiedyś wypróbować tą mgiełkę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi podróże również dają mnóstwo radosći :) Markę Ziaja lubię ale z tej serii jeszcze nic nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ziaja ma bardzo dobre atomizery w swoich mgiełkach ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię takie mgiełki i używam cały rok. Z tej serii jeszcze nie miałam i w sumie pierwszy raz ją widzę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ślicznie wyglądają te kosmetyki :) Man w planach Jeju od Ziaji :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Musze kiedyś spróbować tych mgiełek :D Bo dużo o nich ostatnio czytam :D

    OdpowiedzUsuń
  8. pieknie uchwycilas mgielke na zdj

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie, że się sprawdziła. Ja kilka razy nad nią myślałam przy półce, ale żadnej opinii do tej pory nie znałam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja co roku robię podchody, ale jakoś i tak ich nie stosuję. W zeszłe wakacje kupiłam mgiełkę Ziaja z serii Baltic Sea, ale ostatecznie służyła jako zapach do domu :D P.S. Życzę powodzenia w budowie domu. My w końcu zaczynamy na wiosnę (przez pandemie budowa opóźniła nam się o dwa lata) i już się boje :D

    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to spore opóźnienie :o niestety papierologia dużo czasu zajmuje :)
      Dziękuję ; )

      Usuń
  11. O tak, uwielbiam odświeżające mgiełki do ciała. Z chęcią przetestowałabym zaprezentowany produkt :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz !!!
Cieszę się bardzo z każdego komentarza. Lubię je czytać i odpowiadać na Wasze pytania. !! ; ))

Napisz do mnie

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...