Wczoraj wróciliśmy z małej już chyba tradycyjnej wycieczki do Łodzi do naszych znajomych. Było bardzo miło zmienić trochę otoczenie i spotkać się ze znajomymi. Przed wirusem 2-3 razy do roku jeździliśmy a teraz jest to pierwszy raz od 12 miesięcy chyba. Mam nadzieję, że Walentynki spędziliście również przyjemnie czy to z drugą połówką czy ze znajomymi. Do oglądania relacji zapraszam na mój Instagram ( link z prawej --> )
Dzisiaj przychodzę do Was w sumie dla mnie z nieoczekiwanym ulubieńcem. Tak jak w tytule kosmetyk, którego głównym składnikiem jest kawa stał się stałym bywalcem w mojej kosmetyczce. Bardzo długo już go stosuję a w międzyczasie próbowałam wiele innych peelingów, jednak to do niego czyli do Isana Coffe & Mango wracam. Jeżeli jesteście ciekawi dlaczego stał się moim ulubieńcem zapraszam do recenzji.
ISANA Coffee & Mango
peeling o zmysłowym zapachu kawy i mango z olejem jojoba
OPIS:
Dzięki peelingowi do ciała marki Isana skóra stanie się gładka, a zmysły odprężone.
Peeling do ciała coffee & mango marki isana z naturalną solą morską i drobnym proszkiem kawowym uwodzicielsko pachnie egzotycznym mango i lekką nutką kawy. Formuła z olejem jojoba delikatnie usuwa martwy naskórek i pozostawia uczucie gładkiej i miękkiej skóry.
Produkt przebadany dermatologicznie.
SKŁAD:
Maris Sal, Coffea Arabica (Coffee) Seed Powder, Parfum, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil.
CENA:
4zł/40g
MOJA OPINIA:
Byłam sceptycznie pierwszy raz do niego nastawiona, ponieważ kupiłam go na szybko na wyjazd i zbytnio nie czytałam o nim opinii. Nie zauważyłam też, że w składzie jest kawa (mimo tego, że jest wielkimi literami napisane)Pewnie wtedy bym go nie kupiła i nie miała mojego ukochanego peelingu.
- Saszetka dla mnie starcza na dwa użycia
- Nie uczula i nie podrażnia mnie
- Dość grube drobinki soli sprawiają, że mamy peeling plus dość fajny pobudzający masaż ciała
- Peeling pięknie pachnie mango (mimo obecności kawy) wiem, że pewnie należę do nielicznych, którzy nie piją i nie lubią kawy
- skóra po peelingu jest idealnie złuszczona i nawilżona
- drobinki są dość ostre więc jeżeli nie lubicie mocnego peelingu radzę delikatnie się z nim obchodzić
- Cena na pewno też jest dużym plusem
- Na początku nie byłam zadowolona z formy saszetki, ale mato wiele plusów ( idealny na wyjazd, mało miejsca zajmuje i kupuje tyle ile potrzebuję )
10/10 jak dla mnie : )
Miałyście może kiedyś ten peeling? Jakie są Wasze opinie? Czy jest ktoś tutaj taki jak ja kto nie lubi kawy haha ?;D
Monika
Wolę osobiscie robiony peeling, sól ani kosmetyki tej marki mi nie służą :D
OdpowiedzUsuńOjej to szkoda:( ja nigdy nie robiłam sama peelingu do ciała, do ust tak :)
OdpowiedzUsuńTego peelingu jeszcze nie miałam, ale bardzo lubię kawowe wersje i ten zapach kawy :) czasem robię sobie takie domowe.
OdpowiedzUsuńW takim razie też muszę taki spróbować w domu:)
UsuńTo coś zdecydowanie dla mnie, bo ja uwielbiam peelingi kawowe.
OdpowiedzUsuńW takim razie bardzo polecam:)
UsuńTego peelingu nigdy nie miałam, ale może się skuszę, bo uwielbiam kawę.
OdpowiedzUsuńCena zachęca polecam :)
Usuńja i kawę kocham i peeling kawowy również:D
OdpowiedzUsuńO to coś dla Ciebie:)
Usuńw punkt iście mazidło:D
UsuńMarkę Isana bardzo lubię, jednakże tego peelingu nie znałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ciężko go zobaczyć na półce:) zawsze zakamuflowany
UsuńO ja!!! Tak blisko mnie wczoraj byliście:))
OdpowiedzUsuńRzeczywiście!! Może gdzieś się minęliśmy :)
UsuńMiałam ten peeling świetny był, wersja kokosowo kawowa była jak dla mnie jeszcze fajniejsza;)
OdpowiedzUsuńO w takim razie też muszę spróbować:)
UsuńO ja! Tak blisko mnie wczoraj byliście!
OdpowiedzUsuńMiałam ten peeling, bardzo fajny:)
OdpowiedzUsuńCieszę się:)
UsuńMojego serca nie podbił :P. U mnie większość peelingów solnych źle się sprawdza, ten dostał szansę i z niej nie skorzystał :P
OdpowiedzUsuńTo szkoda:( wiadomo że każda skóra inna
UsuńWidziałam już ten peeling na blogach i ostatnio jakos zapomniałam o nim. Dzięki za przypomnienie bo koniecznie muszę go wypróbować :) Ja uwielbiam kawę wieć to idealny peeling dla mnie :D
OdpowiedzUsuńCieszę się że przypomniałam:)
UsuńA ja uwielbiam kawę i kocham peelingi kawowe. Nie wiedziałam, że isana ma takie peelingi w ofercie.
OdpowiedzUsuńWarto spróbować:)
UsuńTakie peelingi są idealne na różne wyjazdy :)
OdpowiedzUsuńDokładnie:)
UsuńNie używałam jeszcze kawowych peelingów :)
OdpowiedzUsuńTo też jest mój pierwszy taki peeling:)
UsuńNie miałam go, choć markę Isana bardzo lubię <3 Wygląda ciekawie, muszę sie wybrać do Rossmanna :D
OdpowiedzUsuńRadzę uważnie szukać, ciężko go znaleźć czasem :)
UsuńNie miałam tego peelingu, ale używałam innego z dodatkiem kawy i byłam zadowolona. Ja jestem ogromną fanką kawy, wiec naturalnie już z góry uwielbiam wszystkie tego typu peelingi :D
OdpowiedzUsuńCieszę się ogromnie :)
UsuńMam go w zapasie i jeszcze drugą wersję zapachową - jeszcze ich nie używałam, ale kocham zapach mango! :)
OdpowiedzUsuńMuszę kupić tą drugą wersję:)
UsuńKawy nie pijam ale taki peeling chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńPolecam:)
UsuńJeszcze na niego się nie zdecydowałam, ale to kwestia czasu ;) Fajnie wygląda, chętnie go wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńPolecam:)
Usuńmialam juz z 10 saszetek:) lubie bardzo
OdpowiedzUsuńJa chyba też tyle lub nawet więcej:)
Usuń