WITAJCIE !!
Było ostatnio trochę o tym jak przechowuję kolorówkę(KLIK), krótka recenzja mojego korektora Collection Lasting Perfection ( KLIK), a dzisiaj przyszedł czas na mojego nowego KWC, czyli opiszę wam maskarę firmy L'oreal. Jakiś czas temu zauważyłam, że sporo Youtuberek ją używa i daje świetny efekt. Tak się złożyło, że w Hebe była akurat na niego promocja, bo chyba w regularnej cenie bym go nie kupiła ( nie znając jego właściwości ). Jeżeli jesteście ciekawi, dlaczego stał się on moim KWC, to zapraszam do oglądania i czytania ! ; )
O MASKARZE:
"Loreal Volume Million Lashes So Couture Tusz do Rzęs to
produkt, który pozostawia na rzęsach intensywną, elegancką czerń. Tusz
zawiera płynny jedwab i pigmenty neo-black, dzięki czemu każda rzęsa
jest otulona czarnym odcieniem. Rzęsy są idealnie rozdzielone,
podkreślone i pełne objętości."
Kolor: EXTRA BLACK
Pojemność: 9,5 ml
ŹRÓDŁO: COCOLITA
CENA/ DOSTĘPNOŚĆ:
Tak jak już pisałam mi się udało go kupić na promocji w HEBE ( Bez promocji kosztowała około 53 zł) Na szczęście od czego jest internet? W drogeriach internetowych z przesyłką kupimy go od 25zł...niezła przebitka? Jak tylko skończy mi się i akurat nie będzie promocji w stacjonarnych sklepach to zamówię go online. Ciężko mi było uwierzyć, że taką marżę narzucają sobie drogerie.
MOJA OPINIA:
+ Nie osypuje się, więc efektu pandy nie musimy się bać
+ Na promocji i w internecie cena jest przyzwoita
+ Ma ciekawy i bardzo delikatny zapach..lekko kakaowy?
+ Nie sądziłam, że coś może przebić czerń poprzedniej mojej maskary z L'oreal...a jednak !! Jest to na prawdę mocna i głęboka czerń...jak węgiel!! : )
+ Swobodnie można nałożyć drugą warstwę, idzie to na prawdę gładko
+ Szczoteczka przypadła mi do gustu, bardzo sprawnie i delikatnie się nią pracuje. Dobrze rozczesuje rzęsy
+ Pogrubia i jest widoczny na rzęsach a długość można budować nakładając kolejne warstwy, które nie wyglądają sztucznie.
+ /- Nie wiem w sumie gdzie umieścić ostatnie moje spostrzeżenie na temat tego tuszu a mianowicie chodzi o jego trwałość...Jest bardzo wysoka !! Tak wysoka, że ciężko jest mi go zmyć, muszę się trochę namęczyć aby go usunąć w całości. Z jednej strony jest to dobre, ponieważ idealnie sprawdzi się, gdy idziemy na imprezę lub mamy zamiar płakać. : )
Używałyście może tej maskary? Też macie problemy z jej zmyciem? : P
Pozdrowienia z Holandii !!:*
Monia
Jak za taką cenę to raczej bym się nie skusiła:) A jak jest problem ze zmyciem to sie nie skuszę, bo nie mam do tego cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńTej jeszcze nie miałam, ale kusi mnie od jakiegoś czasu :)
OdpowiedzUsuńtusz wygląda przeciętnie - po prostu Ty umiesz pomalować sobie rzęsy.
OdpowiedzUsuńWłaśnie teraz jej używam :) jest świetna, ale zmywam ją na dwa razy ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie !! cierpliwości trzeba : )
UsuńBardzo fajny efekt :) Kupiłabym :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))
Hmm ciekawa...
OdpowiedzUsuńładny efekt :) nie miałam jej :)
OdpowiedzUsuńOstatnio używałam mascary "L'Oreal Volume Million Lashes Extra Black" i rzeczywiście sprostała moim wymaganiom, jednak po wielu zachwytach na jej temat z jakimi się wcześniej spotkałam nie ukrywam, że spodziewałam się czegoś więcej :)
OdpowiedzUsuńTwoja, fioletowa wersja wydaje się być równie warta przetestowania ;))
Mam ją, ale jeszcze nie używałam ;) Muszę najpierw wykończyć jakiś otwarty egzemplarz ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ją, zresztą uwielbiam mascary z silikonową szczoteczką ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Ja ostatnio przez pomyłkę podwędziłam siostrze maskarę La Luxe z Biedronki i jest rewelacyjna :) Dlatego na L'Oreala na razie się nie skuszę. Ale wygląda spoko.
OdpowiedzUsuńW sumie nigdy nie próbowałam kolorówki z Biedronki : )
UsuńUwielbiam wszystkie z serii VML :) ale mój miceralny z Douglasa bez problemu zmywa go z rzęs:)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie używałam chyba jeszcze żadnej maskary L'oreal :)
OdpowiedzUsuńNie miałam przyjemności jej używać, ale słyszałam o niej bardzo dużo dobrych opinii, więc nieuniknione, że znajdzie się również w mojej kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam silikonowe szczoteczki ♥
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam go, ale lubię ten typ szczoteczki :)
OdpowiedzUsuń