Wracam do głównego tematu mojego bloga, czyli do kosmetyków. W związku z tym, że na czarny piątek dużo promocji działa na mnie magicznie kupiłam kilka rzeczy, na które wcześniej bym się nie zdecydowała. Cena kosmetyków firmy Cellublue była dla mnie trochę zaporowa, ale na szczęście mieli na prawdę zachęcającą promocję, ale o tym później. Moim miejscem strategicznym, z którego chciałam się pozbyć były uda i pośladki, czy się udało? Zapraszam do recenzji.
OLEJEK ANTYCELULITOWY DO MASAŻU
SKŁAD:
HELIANTHUS ANNUUS SEED OIL, PRUNUS AMYGDALUS DULCIS OIL, TOCOPHEROL, CITRUS PARADISI SEED EXTRACT, CITRUS AURANTIFOLIA FRUIT EXTRACT, ACTINIDIA CHINENSIS FRUIT EXTRACT, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, PARFUM.
Składniki pochodzenia naturalnego.
Bezpieczne składniki syntetyczne lub funkcjonalne składniki syntetyczne.
Cytrusowy zapach
DZIAŁANIE:
Bogata konsystencja ułatwia masaż bańką oraz masażerem do skórki pomarańczowej
Aktywne składniki, takie jak kiwi i limonka, poprawiają mikrokrążenie
Od pierwszych zastosowań skóra jest gładsza i nawilżona.
CENA:
Regularna cena tego olejku to 49,99 zł /150 ml
BAŃKA ANTYCELLULITOWA
SKUTECZNOŚĆ:
Od 1. tygodnia 85% kobiet zauważa widoczną redukcję cellulitu na udach i pośladkach
SKŁAD:
CZYSTY SILIKON - bez Ftalanu *.
Bezpieczne, przyjazne dla skóry składniki.
ZASTOSOWANIE:
Masaż bańką pozwala rozbić wszystkie rodzaje celulitu – tłuszczowy, wodny i włóknisty – dzięki czemu skóra staje się gładsza i jędrniejsza
CENA:
89,99 ZŁ
MOJA OPINIA:
Regularna cena zestawu to około 140 zł ! W czarny piątek olejek kosztował 24 zł a bańka kosztowała 1zł. Jednak była to specjalna edycja bańki, której nie ma teraz w sprzedaży. Już wiecie jak zachęcili mnie do zakupu...cena czyni cuda. Już od dawna czekałam na super promocję, ponieważ walczę z małym cellulitem w okolicach ud i pośladków, postanowiłam na prawdę przyłożyć się do zaleceń producenta.
Masowałam zgodnie z zaleceniami codziennie przez pierwsze 21 dni, później 2-3 razy w tygodniu przez 3 min każdą partię.
CZY BYŁO PRZYJEMNE?
Raczej nie i nie miało takie być. Pierwszy raz nawet trochę się popłakałam, ale mam bardzo delikatną skórę i niską odporność na ból. Z każdym użyciem było już lepiej i się przyzwyczaiłam. Pojawiało się lekkie zaczerwienienie skóry, ale po kilku minutach mijało.
EFEKT:
- skóra na pewno stała się bardziej ujędrniona
- poprawiło się nawilżenie skóry oraz jej ukrwienie
- czy zniknął cellulit? Chyba spodziewałam się bardziej spektakularnego efektu
CZY KUPIĘ PONOWNIE?
Olejek na pewno nie, ponieważ zwykły olejek do masażu też na pewno się sprawdzi. Z bańki jestem bardzo zadowolona i chętnie będę dalej masować miejsca strategiczne.
A czy Wy używaliście kosmetyków tej firmy? Jakie są Wasze opinie? Może znacie lepsze produkty?
Monika
Od dawna kusi mnie to całe cellublue, ale po ostatnim filmiku Maxi stwierdziłam, że nie będę inwestować w tak drogą markę, bo można o wiele taniej samemu skompletować sobie zestaw do takiego masażu :)
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że na pewno są bardziej skuteczne i mniej kosztowne sposoby. :) Mi niestety nie pomogło tak jak chciałam :(
UsuńNie znam kosmetyków tej marki, ale raczej nie skuszę się na nie, bo nie mam jakiegoś wielkiego problemu z cellulitem;)
OdpowiedzUsuńTo zazdroszczę, mi w tym roku zaczął przeszkadzać :)
UsuńKiedyś stosowałam kremy pomocne w walce z cellulitem. Ich cena nie była wysoka, a efekt końcowy bardzo satysfakcjonujący :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
A jakie to były kremy ?
UsuńMnie nie przekonuje . Bańki chińskie się bardziej opłacają a maja podobne jak nie lepsze . Mimo to rzetelna i dobra recenzja
OdpowiedzUsuńNo niestety zawiodła mnie trochę ta marka:(
UsuńTego zestawu nie znam, ale ogólnie uwielbiam bankę chińską :)
OdpowiedzUsuńTak, też uważam, że to dobry wynalazek :)
Usuńkupilam sobie w rosmanie cos takiego
OdpowiedzUsuńTam to mają wszystko, muszę tam znowu zajrzeć :)
Usuńja tam lubię swój cellulit i nie walczę z nim;p
OdpowiedzUsuńNo i prawidłowo :) Ceni się takie coś ; )
UsuńNie miałam jeszcze okazji stosować bańki, ale ciekawi mnie od dawna i przymierzam się do zakupu.
OdpowiedzUsuńPolecam przetestować, same bańki na allegro nie są drogie;)
UsuńMam taką bańkę chińska, ale rzadko używam, może bardziej się teraz do niej zmobilizuje :)
OdpowiedzUsuńPolecam ! Nie jest to za przyjemne, ale masaż jest dobry :)
UsuńTej marki nie znam, ale kupiłam kiedyś cały zestaw baniek za kilkanaście złotych i jest świetny. A kosmetyk do masażu można wziąć jakikolwiek, i tak nie wierzę w ich wielkie działanie. Główną robotę robi masaż :)
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że to masaż gra główną rolę. Teraz kupię zwykły olejek do masażu z Ziaja :)
Usuń