Dzisiaj sobie uświadomiłam, że cieszę się, iż wróciłam do pisania bloga....czułam, że czegoś mi brakuje i tutaj mogę się dzielić nie tylko opiniami o kosmetykach ale też o różnych przemyśleniach. Mam nadzieję, że czekacie na fotorelację z wakacji i odrobinę słońca.
Dzisiaj przychodzę do Was z kolejnym kosmetykiem marki ziaja serii Jeju. Ostatnio pokazałam Wam mgiełkę do ciała, która stała się moim ulubieńcem, natomiast dzisiaj chciała bym Wam pokazać mydło, ale nie tradycyjne tylko w tubce. Jestem ciekawa jakie jest Wasze podejście do takiego typu kosmetyków.
OD MARKI:
- produkt wegański
- białe mydło do twarzy przeciw sebum z nutą mango, kokosa i papai
- do mycia klasycznego lub szczoteczką
- głębokie oczyszczanie
- dokładnie myje, odtłuszcza, odblokowuje pory z nadmiaru sebum
kluczowe składniki
- olej z kamelii japońskiej z wyspy Jeju koi i nawilża skórę
- wyciąg z czystka skuteczny w pielęgnacji cery trądzikowej
- roślinna pochodna aminokwasu glicyny głęboko nawilża naskórek
- olej z kamelii japońskiej z wyspy Jeju koi i nawilża skórę
- wyciąg z czystka skuteczny w pielęgnacji cery trądzikowej
- roślinna pochodna aminokwasu glicyny głęboko nawilża naskórek
Cena:
8 zł
MOJA OPINIA:
- Mydło bardzo dobrze się rozprowadza i pieni, przez co skóra jest porządnie oczyszczona
- Kosmetyk lekko ściąga skórę i pory, a buzia staje się gładsza
- Nie potrzebuję mocnego zmatowienia, ale zauważyłam że cera poprawiła się i tak szybko się nie przetłuszcza
- Lubię też używać go do dekoltu oraz ramion, bo mam tam przesuszającą się skórę. Skóra poprawiła się i stała się gładsza.
- Zapach jest bardzo delikatny i przyjemny, tak samo jak mgiełki do ciała. Ziaja postarała się.
- Nigdy wcześniej nie miałam mydła w tej formie i muszę przyznać, że mnie pozytywnie zaskoczył
- Cena również zachęca, bo kosmetyk jest bardzo wydajny
- Idealnie nadaje się na podróże, bo mam pewność, że mydło z hotelu mnie nie podrażni bo mam swoje
Jak dla mnie 5/5
Nie mówiłam Wam jeszcze ale polubiłam ostatnio bardzo spacery z kijkami, staram się jak tylko jest pogoda iść na szybszy spacer. Cieszę się, że jest w mojej miejscowości dużo tras pieszych i zauważyłam, że co raz więcej osób dba o swoje zdrowie i też się rusza. Nie lubię biegać więc to jest dla mnie dobry kompromis. A Wy jak spędzanie aktywnie czas? Dobrze, że i po śniegu można z nimi chodzić.
Monika