Paleta jak marzenie ??

WITAJCIE !!

Zapomniałam całkowicie o tym poście :) Przygotowałam go dla was już chyba ponad miesiąc temu i zagubił mi się pośród "Ulubieńców". Chciałabym przedstawić i opisać paletę korektorów w wersji najjaśniejszej marki Make up Revolution. Ostatnio zauważyłam, że produkty tej firmy królują w mojej kosmetyczce. Złożyłam też wczoraj zamówienie w drogerii internetowej na kilka fajnych i ciekawych kosmetyków firmy FREEDOM...nie mogę się doczekać, aż je wam pokażę. Dzisiaj jednak zapraszam na recenzję korektorów.

O PRODUKCIE:

Praktyczna paleta 8 kremowych korektorów. Doskonale tuszują wszelkie niedoskonałości skóry, cienie pod oczami.

CENA:

Znajdziecie je na razie jeszcze w drogeriach internetowych,ale widziałam na profilu MUR na facebook'u, że szafy kosmetyków pojawiły się już w jakiś małych drogeriach. :) Bardzo się z tego cieszę :) Mój portfel mniej :) A cena w internecie to 30zł+przesyłka

MOJA OPINIA:

+Po pierwsze dużym plusem tej palety jest to, że jest to paleta :) Wiem, że to śmiesznie brzmi, ale bardzo lubię, kiedy mam wybór podczas malowania  i nie muszę otwierać kilku słoiczków/pudełek/pisaków, aby dobrać odpowiedni kolor.

+ W palecie znajdują się bardzo jasne kolory oraz takie, które się sprawdzą na opalonej twarzy.

+ Kremowa konsystencja sprawia, że bardzo dobrze się je nakłada

+ Dodatkowo mieszanie kolorów jest bardzo łatwe i można osiągnąć jeszcze więcej odcieni.

+ Z łatwością przykrywają zaczerwienia czy drobne krostki. Jeżeli macie malutkie cienie pod oczami również sobie z nimi poradzą

+ Paletka jest bardzo lekka więc nie obciąży waszej torby na kosmetyki zbytnio
+ Są bardzo wydajne i starczą na prawdę na bardzo długo
+ Odpowiednio nałożone nie ważą się na twarzy.

- Znalazłam jednak jeden minus. Mam bardzo mocne cienie pod oczami i jednak z nimi sobie nie radzi. Na szczęście mam mój korektor Collection :)

Miałyście może okazję wypróbować tą paletę? Jakie są wasze wrażenie? Może polecacie jakieś inne palety korektorów? Szukam teraz dobrej palety pomadek...możecie coś podpowiedzieć?:)

Pozdrawiam

Monia:*

Oni nigdy mnie nie zawiodą, czyli ulubieńcy cz.3

WITAJCIE !!!

Zauważyłam, że post z moimi ulubieńcami cieszył się ogromną popularnością, dlatego postanowiłam kontynuować ten cykl i dzisiaj możecie zobaczyć moich ulubieńców tych niekosmetycznych. Nie są to przedmioty/ciuchy, które kupiłam tylko w tym roku. Niektóre towarzysza mi już dłuższy czas i nie zamierzam ich zamieniać.  

Zanim przejdę do zdjęć chciałam was poinformować, że kosmetyki marki FREEDOM można już kupić stacjonarnie !! :) Znajdziecie je niestety na razie tylko w wybranych sklepach PEPCO. Ja niedługo wybieram się po paletki cieni :)

• POWER BANK

Wiem, że ostatnio zrobiło się o nich głośno i podchodziłam do tego "gadżetu" bardzo sceptycznie i nie miałam zamiaru kupować i iść za modą. Jednak dostałam go w pracy i od tego dnia się z nim nie rozstaję !! W erze smartfonów, których bateria wytrzymuje kilka godzin przy intensywnym używaniu, power bank jest potrzebny. Zabieram go na wyjazdy i zawsze mam go w torebce :)

• BIŻUTERIA

Mowa tutaj o kolczykach z PRIMARK i naszyjniku z New Look'a. Wydaje mi się, że świetnie ożywią każdy nudny top czy sukienkę i do tego są dość wyważone :) Mogliście zobaczyć naszyjnik jak się prezentuje w ostatnich moich jesiennych stylizacjach.

• SUMMER AND THE CITY

Jest to książka, w której zakochałam się i na prawdę wciągnęłam. Jestem dość wybredna w książkach i szybko mnie nudzą, ale tą czytałam strona po stronie. Jednocześnie oglądałam serial i wyłapywałam różnice. Kupiłam egzemplarz w języku angielskim, aby dodatkowo podszkolić się. Dla tych, którzy nie oglądali serialu a kojarzą Sex w Wielkim mieście, to ta książka opowiada o Carrie, jako nastolatce, jaka była i co robiła zanim zaczął się serial znany całemu światu :) Jest jeszcze jedna część pamiętników Carrie...polecam :)

• TROCHĘ O PEWNOŚCI SIEBIE

Nie należę do osób zbytnio pewnych siebie i swoich możliwości, nie zawsze podejmuję ryzyko, ponieważ nie znam swoich sił. Nigdy też nie wierzyłam w takie poradniki, które moralizują i sypią regułkami lub nudnymi tekstami.  Jednak po przejrzeniu kilku stron w księgarni"zaryzykowałam" i kupiłam ją. Bardzo zdziwiłam się sposobem podejścia do czytelnika i kwestii pewności siebie. Nie oszukując ta książka nie wniosła do mojego życia nowych informacji, czy regułek, bardziej pomogła mi analizować moje zachowanie, a co ważniejsze myśli, które odgrywają najważniejszą rolę przy budowaniu pewności siebie. Bardzo dogłębnie pomaga prześledzić cały proces myślowy i wyłapać te czynniki, które mają na nas negatywny wpływ. Dzięki niej a bardziej dzięki systematyczności czuję, że myślę mniej negatywnie i nie boję się zadań stawianych przede mną, ale nadal  jestem w trakcie wykonywania ćwiczeń.

• IDEALNE POŁĄCZENIE

Jak już widzieliście w postach z lookiem jesiennym moimi ulubieńcami ciuchowymi jest marynarka z New Look'a i sukienka z H&M. Moja mama też bardzo polubiła tą marynarkę i sprawiła sobie swoją własną :) Te dwa elementy bardzo dobrze pasują do siebie i idealnie nadają się na letnio/jesienną pogodę :)

• TOREBKA

Jest to ostatni mój ulubieniec w tym  poście. Mogliście zobaczyć ta torebkę w styczniowym poście o prezentach. Jak widzicie minęło już prawie dziesięć miesięcy a ta torebka nadal mi się podoba i często zabieram ją ze sobą. Ta czerwień podbiła moje serce <3

Jakich moich ulubieńców chcielibyście jeszcze zobaczyć?

Pozdrawiam

Monia:*

Jesienny look 2

WITAJCIE !!

Co powiecie na kolejny wpis ze stylizacją? Oczywiście ta też już w jesiennych klimatach. W tamtym tygodniu mogliście zobaczyć bardziej dziewczęcy look (KLIK), natomiast dzisiaj postawiłam na bardziej elegancki, może trochę nawet bussiness look. Do swojej stylizacji wykorzystałam trochę starszych i kilka nowszych ubrań. Na zdjęciach możecie zobaczyć jak prezentują się spodnie z wysokim stanem z New Look, muszę wspomnieć, że są to moje pierwsze takie spodnie. Bałam się, że będę się źle czuła w takim fasonie, na szczęście bardzo mi przypadły do gustu. 

Zanim zaproszę do oglądania, chciałabym zapowiedzieć, że niedługo szykuje się ważny projekt dla mnie. Oczywiście podzielę się tym z wami :)

New Look- Spodnie z wysokim stanem

H&M- Koszula w centki

New Look - Naszyjnik

Kupiec Gorzowski- Buty

Lubicie taki klasyczny styl? Macie ulubiony dodatek lub ciuch na jesienne dni? Moim chyba jest pastelowy płaszczyk:)

Pozdrawiam

Monia:*

To już w czwartek !!!!

WITAJCIE !!!

Pamiętacie może jak pisałam wam, że niedługo w Plazie będzie New Look? To już w ten czwartek !!! Poza oczywiście świetnymi ciuchami i dodatkami będzie czekać na nas :

*-20% na całą kolekcję
* Torby z prezentami dla 100 pierwszych klientów
* Stanowisko manicure
* Muzyka prosto od DJ

Otwarcie jest o 10:00. Ja na pewno wpadnę po pracy :) A Wy?

Pozdrawiam

Monia:*

Jesienny look 1

WITAJCIE !!!

Dzisiaj chciałabym wam pokazać stylizację, którą ostatnio nosiłam bardzo często. Dlaczego tak często u mnie gościła? Jest bardzo wygodna i idealnie nadaje się na taką przejściową pogodę. Od kiedy pracuję w biurze staram się łączyć elegancję z wygodą i oczywiście z nutką mojego stylu. Wiem, że ta stylizacja lepiej wyglądałaby na zdjęciu ze szpilkami, jednak w pracy, gdy jestem w ciągłym biegu baletki spisują się najlepiej. Jestem chyba najbardziej zadowolona z żakietu, spisuje się bardzo dobrze i pasuje do wielu ubrań. Jestem ciekawa jak wam podoba się połączenie camelowego zamszu oraz musztardowej sukienki? Prosty złoty naszyjnik ze zwierzęcym wzorem chyba dobrze dopełnia stylizację.

New Look- Żakiet

New Look - Naszyjnik

H&M- Sukienka

Sklepik na Półwiejskiej - Baletki

Pozdrawiam i szykuje dla was pomadkowy post :)
Monia:*

A ona dalej na ustach...

WITAJCIE !!

Jakiś czas temu pokazywałam wam   pomadki w kredce od Golden Rose i jak pisałam na dwóch kolorach się nie skończyło. Już od dłuższego czasu zastanawiałam się jaki odcień dokupić. Mój wybór padł na soczystą czerwień o numerze 06. Pisałam, że pozostałe kolory mają dość dobrą trwałość, ale ta czerwień przebiła wszystko !! Jadłam, piłam, rozmawiałam, a pomadka niewzruszona !! Nie wiem jak to możliwe, ale byłam bardzo pozytywnie zaskoczona po powrocie z pracy ( po 8h ) nadal czerwień była widoczna. Trochę zostawiała ślady na szklance, jednak z ust zanikała bardzo delikatnie i subtelnie. Na koniec dnia musiałam jeszcze użyć płynu micelarnego, aby ją zmyć. Dodatkowo możemy przedłużyć jej trwałość odbijając pomadkę na chusteczce po każdej warstwie :) Jej bardzo dużym atutem jest to, że nie nie wysusza ust....to w niej cenię :)

A wy skusiłyście się na jej zakup?


Pozdrawiam
Monia:*

Jesienny Shopping

WITAJCIE !!

Co powiecie na troszkę ciuszków na jesień? W ubiegłą sobotę odwiedziłam Szczecin i nie mogłam się oprzeć zakupom z New Look a przy okazji w H&M. Uznałam, że to chyba najlepszy czas na uzupełnienie i odświeżenie jesiennej garderoby. Szukałam też odpowiednich butów, niestety jeszcze takich nie znalazłam....a raczej jeszcze takich nie stworzyli:) Na szczęście znalazłam kilka ciuszków, które wpadły mi w oko. A jak wasza jesienna szafa? Macie już wszystko? Czy jeszcze nie myślicie o jesiennej pogodzie:P

Naszyjnik - New Look

Spodnie z wysokim stanem -New Look

Sukienka - H& M

Żakiet zamszowy ( Hit sezonu ) - New Look

Lubicie takie ciuchy? Widziałyście je w sklepie? Co myślicie o modnym zamszu w tym sezonie?

Pozdrawiam

Monia:*

Orzeźwiający? Pomarańczowy? Cukrowy? Czy dobry?

WITAJCIE !!

Co powiecie na słodką recenzję? Dzisiaj chciałabym wam przedstawić scrub cukrowy marki Pat&Rub, a dokładniej cukrowy odświeżający pomarańczowo-grejpfrutowy naturalny kosmetyk. Jakiś czas temu prezentowałam wam peeling, ale do ust tej samej marki, znajdziecie go TUTAJ. Jesteście ciekawe, czy równie dobrze spisał się ten do ciała? Jakie są moje pozytywne i negatywne odczucia? Zapraszam w taki razie do recenzji :)

O PEELINGU

• "Cukrowy scrub do ciała, o orzeźwiającym cytrusowo-ziołowym aromacie z nutą pomarańczy.
• Cytrusowa, energetyzująca uczta dla zmysłów.
• Scrub pilinguje, nawilża, poprawia wygląd skóry.
• Nazywamy go "Twoja Nowa Skóra"!
• Cukier trzcinowy złuszcza martwy naskórek i doskonale wygładza skórę. Tłoczone na zimno oleje i masła roślinne sprawiają, że skóra staje się miękka, nawilżona, natłuszczona i uelastyczniona. Pięknie wygląda i pachnie.
• Cytrusowo-ziołowy ekoaromat orzeźwia.  
• Po użyciu scrubu skóra staję się aksamitna, nie potrzebuje już użycia balsamu ani masła do ciała."

GŁÓWNE SKŁADNIKI:

• kryształki cukru trzcinowego – złuszczają martwy naskórek i wygładzają skórę
• oliwa i masło z oliwek – wygładzają i koją
• masło shea – nawilża i zmiękcza
• olej babassu – uelastycznia, nawilża, jest naturalnym filtrem UV
• masło z awokado  – natłuszcza i regeneruje, chroni przed czynnikami zewnętrznymi, w tym promieniami słonecznymi
• masło kakaowe – uelastycznia i koi podrażnienia
• wosk pszczeli – uelastycznia i zmiękcza
• naturalna witamina E – wygładza, ujędrnia, natłuszcza i nawilża
• inne roślinne substancje natłuszczające i  nawilżające

DOSTĘPNOŚĆ / CENA:

Możemy go zamówić przez internet oraz w sieci sklepów Douglas, o ile cena nas nie odstraszy.....89zł/500ml

MOJA OPINIA:

+ Uwielbiam zapach cytrusów !! Jeżeli bierzemy prysznic z samego rano, to na pewno doda nam kopa energetycznego :)

+ Zapach ten utrzymuje się bardzo długo i nie drażni mnie

+ Jest ogólnie dostępny, więc z łatwością go kupimy

+ Dzięki temu, że jest to peeling cukrowy, żadne grudki nie zostaną np. w wannie, ponieważ wszystko się rozpuści

+ Bardzo dobrze się go rozprowadza

+ Można nim wykonać przyjemny masaż

+ Ciekawe jest to w nim, że od razu nasza skóra jest nawilżona, wystarczy zmyć peeling...mam takie wrażenie, że skóra jest gładka i o jednej fakturze...prawdopodobnie jest to dzięki woskowi pszczelemu.

- Minusem jest oczywiście cena...za taką kwotę można kupić cały pakiet peeling+ balsam i jeszcze coś zostanie :)

- Nie wiem czy na długi okres czasu stosowanie produktu na skórę, który zawiera wosk jest dobre...taka woskowa osłona skóry.hm..

Czy go polecam? Ciężko mi jest  napisać, ponieważ jest on dość drogi i na pewno na drogeryjnych półkach znajdziemy coś tańszego i równie dobrze złuszczającego a jako nawilżenie wystarczy balsam Isana za kilka złotych. Co sądzicie o tej marce? Może miałyście ten peeling?

Pozdrawiam

Monia:*

Jak wygląda backstage Pokazu Mody ?

 WITAJCIE !!!

Dzisiaj będzie nietypowa relacja z targów. Zazwyczaj wrzucałam wam zdjęcia, które zrobiłam podczas zwiedzania wystaw czy oglądania pokazów, natomiast w czwartek miałam okazję być na targach jako "wystawca" a dokładniej jako pomocnik. W Poznaniu właśnie zakończył się tydzień mody, czyli Fashion Fair 2015, a ja zostałam poproszona przez Alę ( projektantkę ) o pomoc przy malowaniu modelek. Na miejscu uznałam, że to będzie świetna okazja, aby pokazać wam jak wygląda backstage takiego pokazu, jak to się odbywa, a ponieważ był to mój pierwszy pokaz, byłam bardzo podekscytowana i lekko zdenerwowana.

A co się działo przed pokazem? Stres? Emocje? Zapraszam do relacji :)

 Na tak zwanym backstage'u działo się bardzo dużo i na każdym kroku widać było skupienie projektantów. W pomieszczeniu, w którym byliśmy swoje "stanowiska" miało chyba dziesięciu projektantów, każdy z odmiennym stylem...niektóre projekty były na prawdę odjechane i nie z tego świata a inne bardzo kobiece i przyziemne.

Ali pomagała również druga wizażystka Lamara i bardzo sympatyczna i pomocna fryzjerka Zosia, która w kilka chwil z włosów wyczarowała cudne fryzury. Poniżej widać jaki porządek miałyśmy podczas upiększania :P

Troszkę się stresowałam, że nie dam rady tak dużej ilości osób pomalować, w tak krótkim czasie i do tego ładnie, ale na szczęście chyba dobrze mi poszło i byłam zadowolona z efektu. Dziewczyny były wspaniałe i bardzo pozytywne i świetnie się z nimi współpracowało.

Cieszę się ogromnie z tego doświadczenia i dziękuję Ali, że miałam okazję uczestniczyć w jej projekcie i też dużo zobaczyć i dowiedzieć się : ) Byłyście może na targach podczas tygodnia mody w Poznaniu?

Mam nadzieję, że moja krótka relacja się podobała, jeżeli macie jakieś pytania co do pokazu, to śmiało w komentarzach piszcie :)

Pozdrawiam

Monia:*