WITAJCIE !!
Za pewne część z was ma problem z suchymi skórkami na ustach, a chciałybyście nosić np. matowe pomadki. Wiadomo, że należy wtedy mieć usta bez skazy, bo takie potrafią podkreślić skórki i trochę wysuszyć usta. Czas najwyższy na porządną pielęgnację !! Nie wystarczy tylko nawilżać usta pomadką, czy balsamem, należy też złuszczyć suchy naskórek i niechciane skórki. Z pomocą przychodzi do nas firma Pat&Rub ze swoim peelingiem do ust. Jeżeli jesteście ciekawe jak się u mnie spisał i czy spełnił moje oczekiwania, zapraszam do czytania !!! ; )
OD PRODUCENTA:
- "Piling do Ust Różany PAT&RUB LIPS to kosmetyk naturalny, który delikatnie złuszcza skórę ust, a następnie nawilża ją i wygładza.
- 100% natury tak ważne na ustach!
- Piling jest kompozycją zdrowego cukru z brzozy oraz olejów i maseł roślinnych.
- Zawiera ksylitol – cukier z brzozy, który nie zakwasza organizmu i nie przyczynia się do rozwoju próchnicy
- Kolor nadaje nawrot lekarski, który ma działanie kojące.
- Aromat pilingu pochodzi od olejku z róży damasceńskiej.
- Kosmetyk błyskawicznie wygładza i odżywia usta. A ile przy tym przyjemności!
- Naturalne aromaty uwodzą, ksylitol osładza dzień. "
SKŁAD:
Xylitol, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Mangifera Indica (Mango) Seed Oil, Lithospermum Officinale Root Extract, Octyldodecyl Myristate, Tocopherol (mixed), Beta-Sitosterol, Squalene, Rosa Damascena Flower Oil, Linalool, Geraniol, Citronellol, Citral, Eugenol
DOSTĘPNOŚĆ /CENA
Można go dostać na stronie internetowej Put&Rub oraz w Perfumerii Sephora w cenie 49zł.
SPOSÓB UŻYCIA:
Biorę odrobinę produktu na nawilżony palec i rozsmarowuję go po całych ustach. Masaż wykonuję około 2 minut. Po całym zabiegu nadmiar zjadam:P a następnie nakładam pomadkę nawilżającą.
MOJA OPINIA:
Muszę przyznać, że od kiedy miałam szansę na jednym ze spotkań blogerek wypróbować ten produkt, nie mogłam się doczekać, aby mieć go u siebie, jednak cena była lekką barierą. Na szczęście ostatnio dostałam go w prezencie i namiętnie go testuję od około dwóch miesięcy.
+ Zapach róży jest cudowny <3, nie ma chemicznej nutki
+ Plus też za dostępność
+ Można go dostać w różnych wersjach smakowych np. o smaku kawy
+ Nie podrażnia ust
+ Mimo, że to łagodny peeling, to robi swoje i eliminuje skórki
+ Po użyciu skóra ust jest napięta, skłonna jestem napisać, że mam po nim efekt wypełnionych i gładkich ust.
- Minusem jest na pewno cena, jednak tego produktu jest tak dużo, że w sumie przeliczając czas na jaki nam on starczy i cenę, chyba byłabym skłonna go kupić.
- Należy nie przesadzać z ilością zabiegów....pamiętajmy, że to jest peeling ; )
+ Zapach róży jest cudowny <3, nie ma chemicznej nutki
+ Plus też za dostępność
+ Można go dostać w różnych wersjach smakowych np. o smaku kawy
+ Nie podrażnia ust
+ Mimo, że to łagodny peeling, to robi swoje i eliminuje skórki
+ Po użyciu skóra ust jest napięta, skłonna jestem napisać, że mam po nim efekt wypełnionych i gładkich ust.
- Minusem jest na pewno cena, jednak tego produktu jest tak dużo, że w sumie przeliczając czas na jaki nam on starczy i cenę, chyba byłabym skłonna go kupić.
- Należy nie przesadzać z ilością zabiegów....pamiętajmy, że to jest peeling ; )
Jestem ciekawa, czy też miałyście okazję go wypróbować, może inne wersje smakowe miałyście? Jeżeli nie, to może macie jakąś tańszą alternatywę?
I już jestem po przeprowadzce....to teraz czas na wypakowywanie i redukcję zbędnych rzeczy....to będzie ciężkie ;P
Pozdrawiam
Monia:*
cena trochę blokuje ale na pewno go sobie kupię :)
OdpowiedzUsuńja używam cukru i miodu :)
OdpowiedzUsuńMnie jakoś ten peeling nie przekonał, wolę gumę balonową z lusha;)
OdpowiedzUsuńLush<333
UsuńOsobiście, gdyby to była malina to miałby na pewno 1 punkt więcej : P
Już o nim kiedyś czytałam ale też cena mnie powstrzymuje przed zakupem :<
OdpowiedzUsuńJa robię własny domowy peeling :)
OdpowiedzUsuń