Ciężko mi było znowu wrócić na studia po tak długim czasie odpoczynku i błogiego spokoju...jednak co za dużo to nie zdrowo i na nowo muszę się zbić w rytm studiów i pogodzić się z tym, że nie ma już obiadków od mamusi... : ((
Ostatnio uzupełniam swoje zapasy szminek / błyszczyków / balsamów / pomadek jak już zauważyłyście ; ) Dlatego idąc dalej za ciosem dzisiaj chciałbym opowiedzieć trochę o balsamie z H&M !! ; ) Zawsze myślałam, że kupowanie kosmetyków w takich sklepach jest bezsensowne, ponieważ są bardziej nastawieni na ciuchy i dodatki a nie na szminki, cienie i inne ; ) No, ale tak myślałam zanim coś kupiłam tam : D
Oto moje małe zakupy w H&M ; )
Skusiłam się na :
Lip Balm Blood Orange
Red lipstick
Dzisiaj przedstawię moją opinię na temat Balsamu do ust od H&M:
- Nazwa: LIP BALM Blood Orange
- Cena: 6,90 zł
- Dostępność: H&M
- Opakowanie: Mały różowy zakręcany pojemniczek, jest bardzo poręczny i zmieści się do każdej torebki : )
- Zawartość : 8g balsamu do ust
- Zapach: Jest trudny do określenia...dla mnie ma on niespotykany zapach..taki cukierkowy i bardzo słodki : ) z lekką kwaskową nutą. Ciężko ten zapach do czegoś porównać. Lubię czasami otworzyć i wąchać balsam...uzależnia ; P
- Efekt: Na ustach jest praktycznie niewidoczny, ładnie się wtapia w ich kolor. Moich ust nie wysusza, ale zbyt długo się na nich nie utrzymuje, ponieważ ten zapach jest zbyt apetyczny : )
- Ocena : Jest ok 4- / 5 ( mogłoby być go więcej ; P )
Pozdrawiam ;*
Mnie też trudno było wrócić na studia po takim długim, błogim lenistwie...
OdpowiedzUsuńJa jednak uważam, że ubrania powinno kupować się w sklepach z ubraniami, buty - w obuwniczych, a kosmetyki w kosmetycznych i tego bym się jednak trzymała. Nie chciałabym wypróbować żadnego balsamu z H&M, bo nie wierzę w ich jakość i działanie :)
Musiałam mieć duże szczęście, że znalazłam coś dobrego ( balsam do ust ) w H&M, też się obawiałam, że może być złej jakości : )
UsuńObserwuję ♥
OdpowiedzUsuńliczę na wzajemność ♥
http://marta51.blogspot.com/